Robert Nowakowski potwierdził w rozmowie z "Rynkiem Kolejowym" desygnowanie go na nowego prezesa Przewozów Regionalnych. Jak mówi, przedstawił radzie nadzorczej spółki swoje warunki i czeka na jej decyzję.
Rada nadzorcza Przewozów Regionalnych odwołała 10 kwietnia Małgorzatę Kuczewską-Łaskę ze stanowiska prezesa spółki. Jednocześnie desygnowany na stanowisko prezesa Przewozów Regionalnych z dniem 2 maja tego roku został Robert Nowakowski, który opuścił tę spółkę w lipcu 2011 r. Zajmował wówczas stanowisko członka zarządu – dyrektora ds. techniczno-eksploatacyjnych. Wcześniej (od stycznia 2008 r. do kwietnia 2009 r.) był dyrektorem handlowym.
W ubiegłym tygodniu pojawiły się informacje, że Nowakowski, pełniący obecnie funkcję prezesa spółki DB Schenker Rail Tabor, zrezygnował z propozycji szefowania PR. Doniesienia te zdementował sam zainteresowany. - Nie powiedziałem "nie". Przedstawiłem jedynie radzie nadzorczej Przewozów Regionalnych pewne warunki, które muszą zostać spełnione, gdybym miał zostać prezesem. Teraz czekam na decyzję rady nadzorczej - powiedział "Rynkowi Kolejowemu" Nowakowski.
Prezes DB Schenker Rail Tabor nie chciał zdradzić, czy warunki dotyczą funkcjonowania spółki, czy też jego własnego kontraktu. Również przewodniczący rady nadzorczej Wojciech Świnder nie chciał zdradzić szczegółów zmiany, ani przyczyn odwołania Małgorzaty Kuczewskiej-Łaski. - Decyzje personalne pozostają w gestii właścicieli spółki, proszę rozmawiać z marszałkami - uciął. Jednak marszałkowie również nie chcą rozmawiać o zmianach w PR powołując się na...niezależność rady nadzorczej.
Do 2 maja obowiązki szefa samorządowej spółki będzie pełnił Paweł Stefański, dotychczasowy członek zarządu PR, dyrektor ds. techniczno-eksploatacyjnych. - Rzeczywiście, do tego dnia, a właściwie trochę wcześniej, ze względu na weekend majowy, muszą zapaść decyzje - przyznaje Nowakowski. Nie jest jednak wykluczone, że negocjacje przeciągną się, co przedłuży czas wyboru nowego zarządu Przewozów Regionalnych.